Nowy Asgard

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
No chyba właśnie nikt nie wie.
NP w NP:
Bo jest słabą pi**ą uwu
Kor:
-Nie… Nic… - ledwo odpowiedziała ciocia, wciąż się śmiejąc.

[Andreas D.]

korobov

-Ciociu, wszystko dobrze?

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
No cóż
Idzie dalej ze Spinel i Perełką Jr

NP w NP
jednocześnie będąc kawałem ch*ja
ciekawe uwu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-TAAAK… - odpowiedziała, wciąż rechocząc.
Mroczny:
W końcu doszły pod budynek przypominający coś w rodzaju sklepu z ubraniami.
NP w NP:
I to takiego wyjątkowo krótkiego ch*ja uwu

[Andreas D.]

korobov

-Co się między nimi wydarzyło?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Aaa nieee, nie ważnee…

[Andreas D.]

korobov

-Ciociu, powiedz… - tutaj podniósł ogon.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
eee
a po ch*j im to?
idzie dalej

NP w NP
tak jak ch*ja deweya? uwu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Ciocia ciągle się śmieje.
Mroczny:
Nie trzeba, po prostu tak doszły w to miejsce.
NP w NP:
Nie, Dewey ma długiego uwu

[Andreas D.]

korobov

-Ciociu!

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• idziemy dalej, czy wchodzimy do tego sklepu?

NP w NP
ale włócznia Perły jest dłuższa od badziąga Deweya uwu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Nooo cooo?

[Andreas D.]

korobov

-Nie śmij się i powiedz.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Czekaj, muszę się uspokoić… Ha…ha…hahaha…
Mroczny:
-A po co nam ubrania, skoro możemy je wytwarzać? - spytała się zdziwiona Spinel.
NP w NP:
Perełka usłyszała w głowie głos.
“Napi**dalaj tą lalkę voodoo z całej siły.”

[Andreas D.]

korobov

No to sobie leży.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Ciocia wciąż chichocze.

[Andreas D.]

korobov

Leży sobie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Ciocię najwidoczniej to wszystko strasznie śmieszy.

[Andreas D.]

korobov

Zrobił ponurą minę, na myśl przywodząca twarz Odyna.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Ciocia prawie płacze ze śmiechu.