Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
wszystkiego się boją uwu
Kor: Taki maciupeńki… Mógłby się zmieścić w czyjejś dłoni. Mroczny: Najwyraźniej z Asgardczykami jest inaczej Łe
I taki słodziutki i delikatniutki.
Łe
Kor: Aż szkoda trochę, że urósł. Mroczny: ;^;
Ale z drugiej strony dobrze. Bo inaczej mógłby szybko zostać zgnieciony.
eee to co robimy? uwu
Kor: No cóż, wszystko ma swoje plusy i minusy. Mroczny: -Może się poprzytulamy? - zaproponowała Perełka Jr.
okej, to ma sens i przytuliła Perełkę Jr ta to jest mądra nie to co Spinel
Właśnie. Także czeka sobie.
Mroczny: No właśnie. Wie jak wieść życie uwu Kor: Zebranie tego może trochę zająć.
Poradzi sobie w znajdowaniu senpaiów Nie tak, jak Spinel uwu
No to czeka.
Mroczny: Co PEREŁKA JR NALEŻY TYLKO DO NIEBIESKIEJ PEREŁKI I NIKT NIE MA PRAWA JEJ TKNĄĆ REEE Kor: Słychać kroki na korytarzu.
Nadstawił ucho.
DOKŁADNIE TAK, BĘDZIE JEJ BRONIĆ, TAK JAK PAŃCI DOTYCHCZAS
Kor: Tak, to zdecydowanie tata z jedzeniem. Mroczny: ŻADEN ZBOCZENIEC JEJ NIE DOSTANIE, CHOĆBY NAWET ONA TEGO CHCIAŁA REEEEEE
Usiadł więc na łóżko i patrzy na drzwi
NIECH TYLKO JAKIŚ ZBOCZENIEC DO NIEJ PODEJDZIE, TO SKOŃCZY W AGONII WIĘKSZEJ, NIŻ VOODOO FORSTERYT
Kor: Drzwi się zaczęły powoli otwierać. Mroczny: DOKLADNIE, NIKT NIE MOŻE TKNĄĆ PEREŁECZKI