Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
No to idzie sobie tak z łebkiem wysoko.
Pewnie wygląda strasznie uroczo. // Mój piesek chodzi z łebkiem do góry jak coś ukradnie z podłogi xD //
//Oo… Ale wiesz wtey, że coś zrobiła. Możlie, nie dba o to. Tylko pilnuje, czy go nie zgubi.
// No naprawdę, jak coś ukradnie to jej mina mówi “TE, WŁAŚCICIEL, PATRZ, UKRADŁAM KAPEĆ, DEJ MIE MEDAL” // A jest pewien, że nie podąża za iluzją?
// No naprawdę, jak coś ukradnie to jej mina mówi “TE, WŁAŚCICIEL, PATRZ, UKRADŁAM KAPEĆ, DEJ MIE MEDAL” //
A jest pewien, że nie podąża za iluzją?
Splunął lekko w jego kierunku.
Tatuś tego nie zauważył i idzie dalej.
Idzie dalej za nim.
Ciekawe, gdzie go doprowadzi?
W sumie… Sprawdził, gdzie mniej-więcej idą.
To jest raczej… Rynek. Albo są na rynku albo idą w jego stronę.
No nic. Idzie za nim rozglądając się na boki.
Ciekawe, co myślą sobie przechodnie?
Nie wiadomo, czytać w myślach nie umie.
A szkoda, szkoda. Ciekawe, czy tatuś umie to robić?
Pewnie umie. Przecież jest tatą.
Racja. A dorośli potrafią wszystko!
No to idzie za nim.
A ciekawe, jak się urodziłeś, skoro tatuś to Asgardczyk, a ty jesteś smokiem?
Lepiej tego nie zgłębiać. Można dostać traumy.
Racja. Tatuś się zatrzymał i spojrzał znad ramienia na swoje dziecko.