Nowy Asgard

[Andreas D.]

korobov

-Różowq się obwinia…

[Andreas D.]

MrocznyK

• ja uwu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Tak szczerze? Nie sądzę, żeby ktokolwiek był winien. Jesteście tylko dziećmi.
Mroczny:
-WŁAŚNIE ;^;

[Andreas D.]

korobov

-lex rośnie na jego mamę… I to mnie martwi…

[Andreas D.]

MrocznyK

• ale przez całe swoje życie nie spie**oliłam z pola bitwy uwu

wcale nie dlatego, że prawie wcale nie walczyła

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Czemu Cię to martwi aż tak?
Mroczny:
-A czy ty w ogóle kiedykolwiek na takim polu bitwy walczyłaś? ;^;

[Andreas D.]

MrocznyK

• oczywiście, że tak ;^;

[Andreas D.]

korobov

-Bo się boję, co z tego wyniknie… A wykształcenie zbyt wielkiego poczucia zawodu i wtydu nie jest dobre…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
-Pokaż mi nagranie uwu
Kor:
-Myślę jednak, że ona nie jest taka, żeby przelewać na dziecko aż tyle z siebie…

[Andreas D.]

korobov

-Nie wiem… Naprawdę nie wiem. Wiem tyle, że sumię martwię…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Nie martw się Vergis. Jestem pewien, że wszystko się dla wszystkich ułoży.

[Andreas D.]

korobov

Lekko go liznął po twarzy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
A tata mu dał jeszcze buziaka w policzek.

[Andreas D.]

korobov

Mruknął lekko.
-Pożyjemy, zobaczymy…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-A pożyjemy dość długo.

[Andreas D.]

MrocznyK

No i pokazała jej losowy hologram jak to se w jakiejś potyczce walczyła

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
-Sfałszowane ;^;

[Andreas D.]

MrocznyK

• jak ci przypie**olę, to będziesz musiała sobie sfałszować nową twarz ;^;

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mroczny:
-MIAŁAŚ MNIE NIE BIĆ, ŁEEEEEEEE

[Andreas D.]

MrocznyK

• przecież Cię nie biję uwu

A l e o n a d a j e d o b r y p r z y k ł a d P e r e ł c e J r