Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Sprytnie przemyślane
Kor: -Na pewno? ~ Kor: Perełka nie jest taka mądra uwu
-Na pewno.
Kor: Tata przestał i położył się obok niego.
I włosy z powrotem do normalności. -Jak mi się udało tak szybko…
No chyba Spinel
Kor: -No, no, widzę, że coraz lepiej ci to idzie! - powiedział z uznaniem tata. Mroczny: C o z a r o a s t
-Może Różowa miała coś wspólnego…
Dobrze, że Spinel go nie usłyszała, bo by się popłakała uwu
Kor: -A co na przykład? Nie wiem o co Ci chodzi. Mroczny: A wtedy wszystkie by się popłakały ;-;
Właśnie dlatego dobrze, że Spinel nie płacze ;~;
Mroczny: I można spokojnie poszukać pańci uwu
No więc jej szuka
Mroczny: I wciąż jej nie spotkała. Ale spotkała takie małe słodkie bubu co chodzi po korytarzu owo
Jakie urocze to bubu I ma taki fajny klejnot Diamentu Podeszła do niej przepraszam, Ty jesteś może Różowa Diament 2.0? T o c h y b a o c z y w i s t e
Jakie urocze to bubu I ma taki fajny klejnot Diamentu Podeszła do niej
Takie Eee Taka przyszła pańcia uwu Taka co się to tym razem nie zbuntuje uwu -Tak, proszę pani. - odpowiedziało słodkie bubu, lekko się uśmiechając.
Majestatyczna uwu Może żaden kwarc jej nie ubije tym razem miło mi Cię poznać, w takim razie uwu
Majestatyczna uwu Może żaden kwarc jej nie ubije tym razem
-Szuka pani czegoś? - spytała się, w międzyczasie ziewając.
kuchni… albo Białej Diament… to twoja mama, tak?
-Tak, to moja mamusia. Mamusia pojechała odwiedzić tatę koleżanki mojego siostrzeńca.