Nowy Asgard
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Historyjka
Andrzej_Duda pisze:Historyjka:
Perły zaczęły się regenerować.Peach:
Zregenerował się chwilę przed siostrą.
Pierwsze co zrobił to rozejrzał się.Mirabell:
Zrobiła to tuż za bratem i pierwsze co chciała zrobić to się ukłonić… Ale się przewróciła. Niestety troszkę niezdarna.
//Przypominam - Peach włosy w kucyk i czarny kostium z obrazka, Mirabell rozpuszczone i ten pomarańczowy.//Btw - nawet nie wiesz ile przyjemności mi sprawiłeś dając ten odpis startowy ^
-
-
-
-
-
-
-
Historyjka
Peach:
Pomógł siostrze wstać z podłogi i ukłonił się sztywno, bez choćby słowa. Cała sytuacja miałby swą powagę, gdyby nie…
Mirabelle:
- B-bonvenon vi, bonvenon vi! - pomyliła język z esperanto, spaliła wielkiego buraka i zaczęła się nerwowo i pośpiesznie kłaniać.
Peach:
Na jego twarzy odmalowało się aż nazbyt wyraźne zażenowanie akcją siostry.
- Mirabell, powagi! - jęknął - I przestań mówić w esperanto, to nie ten język!
Mirabell:
- G-Gomenasai gozaimasu…?
Peach:
Strzelił facepalma.
- Siostra, jakie ty robisz pierwsze wrażenie, tylko nie japoński, ćwiczyliśmy to…
-
Andrzej_Duda
Mroczny:
Do kochania i tulenia i całowania w puci puci polisie >w<
Kor:
Biała mruknęła błogo, po czym lekko drgnęła, jakby chciała przyłożyć głowę do Vergisa.
Historyjka:
Nieznajomy usiadł na łóżku, ledwo powstrzymując się od parksnięcia śmiechem. Ledwo. Kiedy już usiadł, zaczął się śmiać do rozpuku. -
-