Nowy Asgard

[Andreas D.]

korobov

-Nie… Raczej ja.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-No cóż… Nie masz się czego wstydzić. Masz prawo do własnej opinii. Ja tylko chciałam Ci powiedzieć jak ja to widzę… I powiedz mi jeszcze… Co Różowa Ci o mnie mówiła? Co o mnie sądzi?

[Andreas D.]

korobov

-Mam być delikatny?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Mów wszystko. - odpowiedziała trochę zestresowana.

[Andreas D.]

korobov

-Znaczy… Różowa była bardzo przybita. Z kwiatu na łące najprdednieszwgo, stała się kwiatem zbyt długo w wazonie trzymanym. Od Alexa też mi się oberwało. Praqie też dosłownie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Cóż… U Alexa sama to zauważyłam i zamierzałam niedługo się nim porządnie zająć. Ale Różowa? W jakim sensie przybita? Nigdy jej nie widziałam tak naprawdę zdołowanej.

[Andreas D.]

korobov

-Nie uśmiecha się, siedzi sama, nie chce z nikim rozmawiać, skulona… Jak się musiałem napracować, by chpxiaż zdobyć skrawek uśmiechu…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Prosiłam Cię o to, żebyś powiedział mi coś szczerego, a nie próbował… Sam nie wiem co ty próbujesz.

[Andreas D.]

korobov

-Ale o co chodzi? I jeszcze powtarza, że to jej wina, że jest zła, nie nadaje się…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Można powiedzieć o Różowej wiele rzeczy, ale nie to, że jest małomówna. Kiedy mówiła to co mówisz, że mówiła?

[Andreas D.]

korobov

Podrapał się po głowie.
-Chwila… Jakieś takie… To było przed tymi kamykami, po zimnej furii… Z… Pół godziny zanim panią zauważyłem?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A co dokładniej mówiła? I w jakim kontekście to mówiła?

[Andreas D.]

korobov

-Poza tym niewiele… Smutnym tonem… Przepraszała. mówiła że zawiodła…

[Andreas D.]

Historyjka

Mirabell:

Ale na co przytaknąć? Czy ona… Zapomniała co do niej powiedziano!? To karygodne, oburzające, zła Perełka, zła! ;^;

[Andreas D.]

MrocznyK

Twoja Agat jest z piaskowca
Ma rozmiary lotniskowca

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Już sama nie wiem co o tym myśleć. Porozmawiam z nią. A swoją drogą, że mnie trochę zawiodła na zaufaniu, łamiąc daną mi obietnicę względem fuzji.
Mroczny:
Twoja Agat ma ogóra
I po nocach szuka sznura
Historyjka:
Uch… Perełka dobra puci puci, bo… W sumie to nie dobra, bo nie słucha co się do niej mówi!

[Andreas D.]

korobov

-Nic nie wiedziałem… A w ogóle skąd się pani tak szybko dowiedziała?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Instynkt macierzyński. Kiedy będziesz miał dzieci, to zrozumiesz.

[Andreas D.]

korobov

Pokiwał lekko głową, jakby nie do końca dowierzając.
//A za 18-20 lat panika, bo dziecko się zgubiło.

[Andreas D.]

MrocznyK

Twoja Agat wozi gnój
Zaś jej Perła smaży sól