Historyjka
Sigyn
Nawet nie chodzi o to, czy on się martwi o nią. Dało się odnieść wrażenie, że o samego siebie mniej się martwi niż ona o niego. A to chyba nie jest normalne. Znaczy, tak jej się wydawało. Tylko pytanie czy to on martwi się za mało czy ona za wiele?