Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Nowy Asgard

Nowy Asgard

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
7.1k Posty 3 Uczestników 51.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • korobovK Niedostępny
    korobovK Niedostępny
    korobov
    napisał ostatnio edytowany przez
    #7023

    Nachylił się, po czym wziął fragment jednego kolca, a potem już w dalszej odległości za ciocią tupta.

    Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #7024

      Hela zatrzymała się na chwilę, a następnie zacisnęła mocno pięści, by następnie puścić dłonie luźno.
      -Zostaw mnie. Potrzebuję spokoju. - powiedziała tak spokojnie jak potrafiła, zerkając przez ramię surowym wzrokiem na swojego przybranego bratanka.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • korobovK Niedostępny
        korobovK Niedostępny
        korobov
        napisał ostatnio edytowany przez
        #7025

        -Będę w pobliżu, jeżeli coś będzie się działo, albo ktoś przyjdzie ze straży.

        Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #7026

          Hela bez ani jednego słowa więcej poszła swoją drogą, wyczerpując swój limit słów.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • korobovK Niedostępny
            korobovK Niedostępny
            korobov
            napisał ostatnio edytowany przez
            #7027

            Skinął tylko głową i szedł za nią w bezpiecznej odległości, jednoczesnie obserwując to, co się stało. Kto to był?

            Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #7028

              To bardzo dobre pytanie. Kim oni do jasnej anielki byli? Na całe nieszczęście, bez spytania się kogoś o to, Vergis sam się raczej nie domyśli. Ciocia i wujek Thor są niedostępni… Więc może tata będzie mieć jakieś wyjaśnienia? Przydałoby się go znaleźć i przy okazji sprawdzić, czy jemu też się nie oberwało.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • korobovK Niedostępny
                korobovK Niedostępny
                korobov
                napisał ostatnio edytowany przez
                #7029

                Tak, ale gdzie on możę być. Zaciągnął się mocno, może to jakoś pomożo. Ewentualnie spyta się wujka Heimdalla… Ale gdzie jest Białą i Różowa? Zaczął się za nimi rozglądać i też lekko wąchać.

                Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez Andreas D.
                  #7030

                  Hmmm… Różowa znajduje się gdzieś w kierunku pałacu… A Biała jest jakieś 100 metrów na południe, czyli jeszcze w sadzie. Biała jest zdecydowanie bliżej Vergisa.

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • korobovK Niedostępny
                    korobovK Niedostępny
                    korobov
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #7031

                    Zatem idzie tam, gdzie jest biała. Co tu się stąło, może ona wie? Raczej na pewno wie, jenak ma największe doświadczenie w tego tyu wypadkach, a to może pomóc. Tylko jakim cudem to sie wszystko wydarzyło? Jakim cudem magia nie zadziałała? I czemu on chciał wszystich zabić, mówiąc od prymitywów. To jest Asgard, jedno z bardziej rozwiniętych miejsc we Wszechświecie! Co on sobie myślał, nadęty, niebieski.
                    -Laający na czymś, niebieski hełmofon Stek bliżej niezrozumiałych słów

                    Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #7032

                      Jeśli ktoś zna odpowiedzi na te wszystkie pytania dotyczącego niebieskiego cudaka-hełmofona, musi być to Biała. Tym bardziej, że tamten dziwak mówił coś o jej siostrze! A to już wręcz zobowiązuje do powiedzenia pani Białej wszystkiego.
                      Dzięki dość dobrym zmysłom, a także czemuś w rodzaju słabego wewnętrznego przeczucia co do jej lokacji, po chwili znalazła się w zasięgu jego spojrzenia. Jest to już zieleńsza część sadu. Biała siedzi na błyszczącym, wypolerowanym pniu z drzewa, które najwidoczniej przed chwilą sama ścięła, gdyż tuż obok leży dość spora jabłoń, nawet z dorodnymi owocami. Patrzy się w dół z dość specyficznym wyrazem twarzy, jakby zastanawiała się nad jakąś bardzo poważną sprawą. Jednej ręki używa do podpierania się swoją włócznią, a drugiej do opierania swojego podbródka.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • korobovK Niedostępny
                        korobovK Niedostępny
                        korobov
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #7033

                        Westchął tylko, musiała ścinać to drzewo? Jest tu tyle kamienia i ziemi, że spokojnie mogłaby wykonać swój własny tron z czegokolwiek innego. Dodatkowo jabłoń, jedno z ulubionych drzew mamy… Ale, co poradzić, raczej nikt jej nie skrzyczy, a przynajmniej nie mama. Westchnął tylko, po cym zbliżył się do niej i zawiadomił się.
                        -Przepraszam najmocniej. - powiedział, lekko się kłaniając, w sumie sam nie wie, czemu to robić, ot, nagle to zrobił- Jednak… Mam do przekazania pani dwie, w sumie trzy wiadomości. Od której zacząć? - spytałsię powaznym tonem, po czym spojrzał się na Białą.

                        Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #7034

                          Niezbadane są ścieżki kosmicznej pani imperator. Być może tak bardzo poczuła potrzebę usadowienia się gdzieś, że nawet nie pomyślała o mniej szkodliwych dla piękności otoczenia alternatywach dla pniaka. Przynajmniej łatwiej będzie zebrać jabłka…
                          Przez chwilę spojrzała się na Vergisa tym zadumanym spojrzeniem z nutą przygnębienia i już chciała coś powiedzieć, lecz nagle w mgnieniu oka uśmiechnęła się szeroko. Nie jest to jednakże zbyt przyjemny uśmiech. Bardziej jakby ktoś sobie naciągnął usta dwoma spinaczami do prania, żeby wyglądać na szczęśliwego.
                          -Och, witaj Vergis! Zacznij od tej, która wydaje ci się najważniejsza. - odpowiedziała wręcz podejrzanie przesłodzonym głosem, nie zmieniając swojej dość poważnej postury.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • korobovK Niedostępny
                            korobovK Niedostępny
                            korobov
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #7035

                            Wzdrygnał się, żę aż dreszcze przeszły mu po całym ciele, a łuski i włosystanęły na baczność. I jeszcze to słodzenie w głosie… Jeszcze chwila, a ten miód zasklepi mu uszy. Nieważne. Poprawił swoje stanie.
                            -Jeśli mogę, proszę nie uśmiechać tak, że mam ochotę uciec do jaskini i nie wychodzić przez jakiś czas. A co do wiadomości… Przed chwilą był tu jeden taki niebieski fioletowym hełmofonie, przy którym cała przestrzeń i… Czas chyba też dostawały, jak to się mówi… Świra,czy to mocniejszego… Załóżmy że świra, a takze wygląda na to, że szukał pani siostry. Mówił coś o prymitywach, żałosnych robakach jak mi prawie zmiażdżył gardło…

                            Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #7036

                              -Och… Rozumiem. - odpowiedziała tracąc słodkość w głosie, razem z uśmiechem. Rzekła już poważniejszym i trochę obojętnym tonem głosu, wgapiając się w ziemię jak wcześniej - Rozumiem. Poradzi sobie. Radziła sobie z gorszymi rzeczami. Bywało gorzej. Coś jeszcze chciałeś mi powiedzieć, Vergis? - a następnie odwróciła od niego głowę, bardziej jakby nie chciała by na nią patrzył, niż jakby nie chciała na niego patrzeć.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • korobovK Niedostępny
                                korobovK Niedostępny
                                korobov
                                napisał ostatnio edytowany przez korobov
                                #7037

                                No cóż… Na pewno nie spodziewał się takiej reakcji, a na pweno nie od niej. Z całą oewnością jednak czuje, że coś jest niehalo, zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie jego spotkanie.
                                -A także mam pytanie… Jakie relacje łączyły panią z Ciocią? Oraz… Co chyba ważniejsze… Kto to na brodę Dziadka był?! Gdzie nie stanął, tam ziemia się wyjaławiaja,a rośliny kamieniały!

                                Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #7038

                                  Czy się to Białej podoba, czy nie, trzeba będzie bliżej obadać tą sprawę.
                                  -Ech… Mogę Ci to opowiedzieć, Vergis, jeśli tak bardzo chcesz. Rozsiądź się wygodnie, ponieważ to raczej dłuższe historie.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • korobovK Niedostępny
                                    korobovK Niedostępny
                                    korobov
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #7039

                                    Usiadł zatem po Jotunsku (na nasze tureckie) i spojrzał się na Biała, a ogon położył koło siebie.
                                    -Bardzo bym prosił.

                                    Jeśli mam wybierać między mniejszym a większy złem, to wolę nie wybierać żadne. Czasem jednak większe zło może uczynić małe dobro.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #7040

                                      -Cóż… Pozwól mi zacząć od odpowiedzenia na twoje drugie pytanie. Precyzyjnie mówiąc, to nie wspomniany przez ciebie władca czasu sprawiał, że ziemia się wyjawiała, lecz jego towarzysz. Właśnie o nim zamierzam ci opowiedzieć. A zatem. - rzekła spokojnym, lecz zmęczonym tonem, po czym puknęła w swój klejnot opuszkiem palca wskazującego, przez co ten zaczął świecić.
                                      Z pobliskiej sadzawki uniosło się trochę wody, która już po chwili była parą wodną, która lekko załaskotała Vergisa, gdy go otoczyła. Następnie uniosły się małe grudki piachu, by w mgnieniu oka za sprawą promienia z palca Diamentu przemienić się w pięknie wypolerowane kulki ze szkła. Na samym końcu pstryknęła palcami, co poskutkowało skupieniem się promieni słonecznych w owych szkiełkach.
                                      -Całe eony temu, planeta znana jako Midgaard była spowita wyłącznie mrokiem. Tak było aż do chwili, gdy… - zaczęła narrację, po czym kryształy wystrzeliły promienie światła niczym przepuszczone przez pryzmat, tworząc ruchome obrazy dwóch postaci lewitujących nad czarnym lądem. Jedna z nich to kobieta, a drugi to mężczyzna. Biała zaczęła kontynuować narrację - Izanami, znana też jako matka Gaja, w towarzystwie młodego Amatsu-Kami Izanagi zjawili się tam. Ten świat był opanowany przez pradawną siłę, znaną obecnie pod imionami takimi jak Amatsu-Mikaboshi, czy też Król Chaosu. To on spowijał Midgaard w ponurej nicości. Aż do momentu gdy… - wtedy właśnie dwie postacie wyświetlane przez Białą skoczyły w powietrze, trzymając razem włócznię, którą po chwili cisnęły w mroczny ląd, sprawiając, że pokrył się błękitem i zielenią - … Wspomniana przeze mnie para cisnęła w Midgaard włócznią, tworząc wyspę obecnie znaną tam jako Japonia. Izanami, czy też matka Gaja, zaczęła zasiedlać świat śmiertelników żywymi istotami, podczas gdy Amatsu-Mikaboshi… - przed Vergisem zjawiła się górująca kilkanaście metrów nad ziemią czarna postać z długimi szponami, rozkładająca je szeroko na boki. Nagle zaczął jakby rozsypywać się w powietrzu, aż nie został po nim nawet ślad - … Został wygnany do nicości, jako że całe jego królestwo zostało unicestwione. Teraz, dzięki temu, co wiesz, potrafisz się chyba domyśleć, że wspomniany przez ciebie pan czasu w jakiś sposób zdobył wsparcie Króla Chaosu. W jaki sposób? To pozostaje nawet dla mnie enigmą. Ale mogę Ci również powiedzieć, że są to sprawy dla zdecydowanie starszych od Ciebie. - na koniec opowieści chmurka wilgoci opadła na ziemię, wsiąkając w nią, a kulki ze szkła upadły przed Vergisem.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez Andreas D.
                                        #7041

                                        @Lights-they-blind-me
                                        Lady Nightmare

                                        Po tej krótkiej, aczkolwiek wyjątkowo fascynującej podróży, Lady dotarła najwidoczniej do miejsca, które Thor nazywał Asgardem. Pierwsze co zobaczyła to to, że Gromowładny ma na sobie całkiem nowy ubiór. Choć bardziej by pasowało w tym przypadku określenie “pancerz”. Teraz już zdecydowanie widać po nim, że jest jakimś królem.
                                        text alternatywny
                                        -Dotarliśmy na miejsce, królowo krainy zwanej Equestrią. Witaj w Nowym Asgardzie - miejscu, którego cuda wykraczają poza wyobraźnię. Jakożże ja tu jestem władcą, nakazuje Ci zachować opanowanie. - powiedział Thor, wskazując dłonią na dość… Majestatyczne krajobrazy. Wielkie miasto zabudowane murem zrobionym ze złota. Ten mur jest na tyle wysoki i szeroki, że Lady ledwo mogła zauważyć, że jest to miasto. Ponad niego wystają jedynie najwyższe szczyty ogromnych budynków, błyszczące się jakby były wykute z kamieni szlachetnych. Oni sami tymczasem znajdują się na nagim trawniku, przy jakimś źródełku, w odległości dłuższego spacerku do miasta.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Lights they blind meL Niedostępny
                                          Lights they blind meL Niedostępny
                                          Lights they blind me
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #7042

                                          Miasto może i nawet impocujące, ale z drugiej strony widziała już ładniejsze metropolie i ozdobniejsze budynki. Tęczowy tunel też jen zbytnio nie zdziwił, w podobny sposób została zesłana na księżyc, a później także i to uniwersum tych całych ludzi. Może podróż ta była spkojniejsza, niż tamte, albo po prostu nudna. Jednak trzeba jednak przyznać, że kieckę to Thor ma całkiem ładną, jednocześnie majestatyczną, podkreślającą jego atuty i pasującą do ubioru Lady, zupełnie jakby ten był jej podwładnym lub partnerem.
                                          - Jesteśmy wszakże oazą spokoju, prawie niczym lotos, kołyszący się na falach spokojnego jeziora, nie wiedząc jeszcze, że nadchodzi burza.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy