Nowy Jork [ZIEMIA]

[Andreas D.]

korobov

-Przyprowadził Go na Nidavellir.

[Andreas D.]

Brodacz

-To teraz znowu tylko ja mówię-
Stephen Strange wchodzi do środka lodziarni

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Tą mityczną krainę krasnoludów?
Broda:
Kasjerka stoi odwrócona plecami do drzwi i czyta coś na drzwiach do zaplecza.

[Andreas D.]

korobov

-Dokładnie są to pierścienie okalające upadające gwiazdę neutronową otoczoną sferą Dysona. Tylko taka gwiazda ma energię wystarczającą do stopienia Uru.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Peter szeroko otworzył oczy ze zdumienia.

[Andreas D.]

korobov

-Ta, Cywylizacja drugiego poziomu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Ależejajwnwwii?

[Andreas D.]

korobov

-No co? Wiesz, jak wiele energii pożera taka na przykład “Duma Floty”? Jest to jeden okręt, a zużywa energii jak byłe państwa “Stany” będące w dawnym ZSRR.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Peter się zrobił blady. Chyba za dużo wiedzy jak na młodego entuzjastę technologii.

[Andreas D.]

korobov

-Wyluzuj. Według moich obliczeń jeszcze przez 200-300 lat nie osiągniecie technologii pozwalająvej na podróże międzygwiezdne.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-To nie jest pocieszające biorąc pod uwagę, że właśnie dowiedziałem się o magicznych kuźniach zasilanych słońcem!

[Andreas D.]

korobov

-Wyluzuj. Wszystkie 9 światów ma ze sobą pakty o nieagresji i pakty obr9nne. Zaatakujesz jeden… Atalujesz wszystkie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Ale kto mówi o atakowaniu? Fascynujące byłoby chociaż zobaczyć jak wygląda cywilizacja drugiego stopnia!

[Andreas D.]

korobov

-Teraz to nędzne resztki… Ale kiedyś… - tu z jej klejnotu poszedł film prezentujący dawną prafę, jaką odbywała się na Nidavellirze. Płynne metale, płonące piece, huk młotów i kowadł, szum otwieranych przegród, zastaw, wrót …

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
Peter ogląda to wszystko z najwyższym skupieniem jakie jest w stanie osiągnąć.

[Andreas D.]

korobov

I jeszcze Krasnoludy, masa Krasnoludów, 3-metrowych istot. Patrzący się ze strachem, gniewem, ale też ze znużeniem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

To jeszcze bardziej przyciągnęło uwagę i tak już wciągniętego do granic możliwości Petera.

[Andreas D.]

korobov

I w końcu… Pokazanie wykucie jej młota. Nadanie imienia, run… I błogisławieństwi Wszechojca.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
To już zrobiło na Peterze mniejsze wrażenie. Bardziej go interesował technologiczny aspekt tego wszystkiego.

[Andreas D.]

korobov

-Badałam Kużnię… Przestudiowałam ją… I woesz co Ci powiem? W pewnym Momencie magia i technologia muszą się ze sobą spleść, by dalej się rozwijać.