Radio:
-A to już musiał byś się dopytać na policji albo strażników przy barierach. Oni wiedzą najlepiej co i jak. - odpowiedziała obojętnie.
Toina:
Jeśli było, to pewnie tego już tam nie ma.
Radio:
Po chwili zobaczył w oddali, jak przy czymś co wygląda jak dwa zaawansowane słupy elektryczne a pomiędzy czym jest pole zielonej bariery, stoi dwójka takich panów:
Można jakoś wesprzeć to, co tu się stało? Nie wiem, wolontariat przy pomocy wyprowadzonym z strefy, rozładowywanie środków dla nich? Coś się znajdzie? - Niespeszony, zapytał.