To zamiast strumieniowania ich to stworzył w sukinkotach od luja kulek ognia, po czym pstryknięciem nakazał kulkom do niego powrócić. Istoty powinny zostać dosłownie rozerwane na strzępy.
O nie nie. Nie tak szybko.
Dobył Nekromiecza, po czym zajął go ogniem szkodliwym tylko dla tych gówien, a nie dla Nekromiecza //+420 do wpie**olu//
-Pobawmy się. -i rzucił się na zdechlaki, ciachając je na kostki.