Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Nacisnął na klamkę i wyszedł na zewnątrz. Rozejrzał się w każdym kierunku, także na dachy.
Jeden jest na dachu, ale po chwili, gdy zobaczył, że został zauważony, uciekł.
Arrow spróbował wybić się na tyle wysoko, by wskoczyć na dach.
Da radę No to skaczemy
Radio Ło sku*wysyn… Wyskoczył z cztery metry do góry, ale niestety nie na dach. Jednakże… Wciąż może się wspiąć. Toina: I hop! Udało się.
//Niestety na dach?
// ;-;
Tak też spróbował, łapiąc się różnych elementów fasady budynku.
Idzie mu to zadziwiająco dobrze.
A jak wysoki jest następny?
Gdy już wspiął się na szczyt, rzucił wzrokiem w poszukiwaniu zainfekowanego.
Toina: Jakieś około 50 metrów wyżej od tego. Radio: Nie ma. Jest tylko takie… Jajo. Przyczepione do powierzchni.
Odwrócił się w stronę.ulicy i zawołał jego towarzyszy: - Ej, chodźcie! Coś znalazłem. -
Hm Można się w razie czego wspiąć No to skacze
Radio: Danny i Luke zaczęli się wspinać jak Arrow przed chwilą. Toina: Doleciała do około połowy. Może się złapać gzymsu.
No to się łapie Teraz tylko się wspiąć
Albo wypchnąć do góry.
Gdy mógł, podał im dłoń by wciągnąć ich na dach.
Oboje od razu zauważyli jajo/kokon. Spojrzeli się zdziwieni na Arrowa.
Wiecie co to? - Spytał, sceptycznie przypatrując się tworowi.