Nowy Jork [ZIEMIA]

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Huh. To nawet…fajne?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zdecydowanie fajny. Czerwony czuje bardzo przyjemne uczucie rozgrzewające go od środka. Tak po prostu… Lepiej mu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Dziwne…w życiu nie czuł czegoś takiego…
Wytrzasnął dyskretnie dodatkową parę rąk i głaszcze Lapisy po włosach.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Może nie czuł… Ale teraz żałuje, że nie czuł. To po prostu cudowne. Lapisy przytulają się do Czerwonego, choć nie mają w tym żadnej korzyści materialnej… A Czerwony je głaszcze. Chyba nigdy nie czuł się tak dobrze.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Ta…definitywnie dobrze. Jego 4 urocze Lapisy…
Głaszcze je dalej.
//Oj Czarna dostanie zawału…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jedna Lapis obejmuje Czerwonego w pasie, druga go głasia po twarzy, trzecia czesze jego włosy, a czwarta przytula do nóg na wysokości kolan.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

No, całkiem…fajnie, trzeba przyznać. Kiedy tamte nie patrzyły to skradł tej drugiej króciutkiego całusa i puścił do niej oczko w geście “ani mru mru”.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Druga Lapis się zarumieniła i odwzajeniła buziaka.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

No proszę, czyli one faktycznie go kochają…
O kurka belka, to się nazywa urok osobisty.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kochają. Tak… A… Czerwony chyba też je kocha.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Uh…chyba…tak…?
//gudnite uwu//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// uwu //
Tak… To bardzo przyjemne uczucie. One kochają jego… A on kocha je.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Tak…racja.
Nieco mocniej je ścisnął.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Lapisy zamruczały intensywniej.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

I zmienił miejsce głaskania z włosów na plecy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Lapisy zaczęły się ocierać o Czerwonego.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

One chyba bardziej niż go kochają…
-Powiedzcie mi…do kogo należycie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Do Czarnej Diament… Czerwony~ - wymruczała jedna z nich.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-M-hm…jestem Czerwony Diament jak coś~ -rzekł, po czym dodał:
-Hm…skoro wy dysponujecie ogniem jak i ja…to co wy na to, byście należały do mnie zamiast do Czarnej?

[Andreas D.]

korobov

//A spróbuj…