Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Racja.
Jasne, że racja.
Hm… Co teraz?
Cokolwiek Czerwony chce.
Ale…on nie ma pomysłu. Sugestie?
Hmm…
Hm. Zapoznać Szarą z Ognistymi Lapisami?
A czy to nie będzie trochę… Ryzykowne? Nie wiadomo co im przyjdzie do głowy.
Będzie je miał na oku.
To może się stać w ułamek sekundy.
To…leeepiej… Nie będzie ich regenerował.
Regenerować może, ale niech ich nie daje do Szarej.
A więc. Wyjął bańkę z nimi, postawił obok swojego fotela i ją przebił.
Powinny zaraz się zregenerować.
A on czeka, cierpliwie.
Hm.
I czeka. //skip?
Lapisy zaczęły się regenerować.
A on patrzy na to, z lekka znudzony.
Lapisy się zregenerowały i spojrzały roztrzęsione na Czerwonego, chowając za sobą nawzajem.