Planeta Ermoria
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
ThePolishKillerPL
-Zaczekaj tu, Szara. Mam z Lapisami rzecz do pogadania. -rzekł, po czym zabańkował w całości Lapisy nie pufając ich, a następnie się z nimi oddalił na adekwatną odległość.
-Lapisy, posłuchajcie mnie. Powiedzmy, że polubiłem was. I to bardzo. Po prostu nie chciałem was zostawiać. I…wybaczcie za cofnięcie was do formy Klejnotu. Po prostu…nie miałem innego wyjścia z tego wszystkiego. -rzekł po oddaleniu się odpowiednio daleko. -
-
ThePolishKillerPL
-Eh…jakby to ubrać w słowa…Szara to moja córka. Tak, córka. I…martwię się o nią. A co za tym idzie, po prostu nie chcę by wiedziała co to erotyka czy sprośność na chwilę obecną, a co najgorsza - byście jej nie molestowali czy nawet zgw*łcili. To tylko dziecko. Po prostu…boję się o nią przed wami, gdyż wiem do czego jesteście zdolne. Więc proszę was, nic jej nie róbcie, dobrze? Ufam wam.
-
-
-