Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Nie mógł się za bardzo na tym skupić, ponieważ kiedy zmienił formę został od razu objęty w pasie przez Szarą.
-Hola, młoda, co się stało?
-Tęskniłam za tobą, tato.
-Mała, spokojnie, to byłem ja. Tylko z kobiecym wyglądem.
-Nie rób tak więcej, tato.
-Eh, jak chcesz…-pogłaskał małą po główce.
-Jesteś moim tatą. Nie chcę, żeby było inaczej. I dziwnie się czułam jak tak cały czas mówiłeś do mnie zdrobnieniami…
-…rozumiem i zapamiętam na przyszłość.
-Dziękuję tato. Dziękuję.
-Nie ma za co. -odparł, po czym sięgnął do Klejnotu w celu odnalezienia Pirytów.
Piryty… No znalazł, znalazł.
Dobył ich 20, po czym wyciągnął je, puścił Szarą, cofnął się o 5 kroków i opluł je, po czym rozstawił je by się z sobą nie stykały w 2 rzędy po 10.
Powinny się za chwilę zregenerować.
No właśnie. Czeka z stoickim spokojem.
A Szara trzyma w dłoniach swoją Perłę. Nie zregenerowaną.
Uroczy Szaraczek.
Ciekawe, czy Perła będzie do niej pasować z charakteru?
Ciekawe. Oby to nie była wtopa jak [ekhem] Nowa Czerwona Perła.
To nie Nowa Czerwona Perła była wtopą, tylko to jak Czerwony ją potraktował.
Próbował być miły to sucz wrednie się odegrała. Dalej czeka na Piryty.