-Nasza stara mi mówiła co innego… Z resztą, może i jesteś starszy. Oboje wiemy, że ma tendencje do masowych oszustw, prawda? - odpowiedziała, biorąc perłę i wkładając ją do swojego klejnotu.
Mina “poker face”.
-…oh. Cóż…brzmi sprawiedliwie. Jakie surowce cię dokładniej interesują? I nie, nie pozwolę ci zrobić tu kolonii. Mam przeznaczone do tych robót jednostki, to będzie ich robota.
-Omówmy się, że dostaniesz po 3 tony żelaza, vibranium i metalu uru. A co do technologi…to jaka dokładniej by to była technologia? Bojowa, robotnicza, produkcyjna…
Z ziemi za Białą jak na zawołanie wystrzeliła włócznia z nadzianym kawałkiem skały. Wielkość kawałku to mniej więcej piłka baseballowa.
-Takie coś pasuje?