Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-To tylko podziemia. Wyżej jest lepiej. -po czym się zwiększył na tyle ile przestrzeń mu pozwalała, wziął Spinel wraz z Perłą i wall jumpami wskoczył na powierzchnię.
Teraz Perła i Spinel gdyby mogły, to umarłyby z zachwytu. Mają w oczach diamenty .
-Tu się wychowywałem przez całe swoje istnienie…i tu powstanie Infernia.
-Infernia? - spytał się Czerwony Spinel.
-Me Imperium. Nazwane od inferno, czyli ognia.
-Ja bym to nazwał “Mentula Magna Patria”, Mój Diamencie.
-…Infernia bardziej pasuje. I jest przynajmniej krótsze. -odparł, kończąc dyskusję. Poszukał za Kwarcem Ognistą Aurą w Klejnocie.
Hm… Ma tylko zwykłe Kwarce. Jaspisy, Różane, Ametysty…
Przecież on ma dosłownie kolekcję WSZYSTKICH klejnotów uzbieraną przez swój żywot na tej planecie. Powinien tam mieć Kwarc Ognista Aura jak nic.
Może jest trochę głębiej? A w każdym razie powinien być
Dalej szuka, tym razem głębiej.
Jest, to chyba to! Cholera, jednak dużo tych kwarców!
Wyjął kwarc. Prawidłowy?
Tak… Ale to dziwny kwarc. Wygląda jak odłamek bizmutu… Ale to kwarc.
Ha tfu na niego razy dwa
To może w międzyczasie ożywić pozostałe 7, tak na zaś?
Nie nie, wtedy będzie kłopot. Najpierw jeden.
A więc zaświecił i się zregenerował. Rozgląda się naburmuszona, ale kiedy zobaczyła Czerwony Diament, bez słowa zasalutowała.
CO TO ZA KU*WISZON?! -Witaj w świecie żywych, Kwarcu.
Wystarczy spojrzeć na kształt klejnotu z jakiego powstał, aby wszystko zrozumieć. -Tia.