Planeta Ermoria

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Thanos stoi z wrednym uśmieszkiem i przygląda się Czerwonemu/ej. Czerwony kamień świeci.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ty perfidna, zgniła, sk*rwiała śliwko…to twoja sprawka, nie? -jego/jej ręce zajęły się ogniem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nawet głos ma kobiecy.
// Tak dokładniej, to taki: m.youtube.com/watch?v=h1FeD2UVu2M //
-Oczywiście. Ale teraz to mi się ciebie żal zrobiło. Nie widzisz, że moja moc miliardy razy przebija twoją? Poddaj się w tej chwili, a przeżyjesz ty i twoje Klejnoty.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Tylko z powodu tej rękawicy. Jesteś na tyle żałosny że zamiast walczyć prawdziwą siłą to używasz tej śmiesznej rękawiczki. Otrzymasz surowce, jeśli wygrasz ze mną w walce. Bez rękawicy i Kamieni Nieskończoności, gołe ręce. Nie będę używał mocy. Idziesz na to?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Żadnych mocy… Oznacza żadnych mocy. - odpowiedział Thanos, a następnie pstryknął. Czerwona poczuła jak moce ją opuszczają. Teraz ma wzrost równy Thanosowi i standardową siłę oraz sprawność Diamentu. Natomiast rękawica zniknęła w portalu-Niby kobiet się nie bije, ale dla ciebie zrobię wyjątek, ślicznotko, haha.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Jeśli myślisz że mnie poderwiesz tym to coś ci nie wyszło. -odparła złośliwie, po czym pokazała gest dłonią “wal pierwszy”, gotów do uników.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Panie przodem. - odpowiedział drwiąco.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Boisz się pierwszy zaatakować? Wal. Pokaż, co umiesz. O ile coś umiesz.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Mogę zadać to samo pytanie oraz powiedzieć te same trzy zdania twierdzące.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Przekręciła oczyma, po czym podszedła do niego i zamachneła się by go zmylić jakby miała wyprowadzić cios z lewej pięści, ale w rzeczywistości to zadała mu cios prawą pięścią ćwierć sekundy później. Przy tym była gotów na uniki ciosów Śliwki i ewentualne unikał.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Thanos złapał prawą pięść Czerwonej Diament, nie nabierając się na zmyłkę. Pociągnął w dół, powalając swoją oponentkę na kolana.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Chwycił drugą ręką za jego nadgarstek, szarpnął nim do siebie i sprzedał mu z bańki w gębę, a następnie skorzystał z chwili i wstał, a następnie zrobił zamach z spodu by mu zadać cios w szczękę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Podczas gdy pierwszy cios się udał, to drugi nie zrobił na nim żadnego wrażenia. Złapał Czerwoną w morderczym uścisku, a następnie skoczył około 50 metrów w górę i rzucił Diament w dół.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Odzyskał w powietrzu odpowiednią postawę do lądowania na równe nogi, a następnie po “impakcie” z ziemią odbił się skokiem na 70m do będącego jeszcze w powietrzu Thanosa i, lecąc obok niego, w ułamek sekundy zadał mu z całych sił cios z pięści w “Klejnoty Nieskończoności”, jeśli wiesz o co kaman. Nawet Centurion jak Thanos powinien się złożyć w bólu po takim strzale w tak wrażliwe miejsce.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Owszem, to był naprawdę mocarny cios… Jak na kobietę. Thanos zaczął spadać na sam dół, aż uderzył w ziemię z hukiem. To była naprawdę prościzna. Ta śliwka bez rękawicy jest naprawdę niczym. Pozostaje go tylko dobić i problem z głowy.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spadł obok niego na równych nogach, po czym podniósł go lewą ręką za szyję, a prawą zaczął mu napierzać w twarz z prędkością 5000 ciosów/sekunda.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Problem zaczął się w momencie “Spadła obok niego na równych nogach”, ponieważ wtedy Thanos wyskoczył do góry, z całym impetem uderzając w klejnot Czerwonej. Poczuła, że został… Pęknięty. Następnie Thanos znokautował ją poprzez kop w brzuch i przyszpilenie do ziemi. Wygrał.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ty…skubany…-zrzuciła z siebie Thanosa, po czym wstał.
-…zaczekaj tu. Gnoju. -i, trzymając się za Klejnot, udał się do Krateru, a następnie ześlizgnął się do wydobytych surowców, chwycił i rzucił stertę do Thanosa (przy tym boleśnie zwiększając pęknięcie o 1mm) i skoczył z powrotem do Thanosa.
-To…wszystko…oddawaj…mi moce.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Do tej pory Thanos zdążył założyć rękawicę i osłonił się polem siłowym z fioletowego kamienia. Czerwona poczuła, że odzyskuje swoje moce.
-A teraz poproszę o to czego żądałem. Wygrałem z tobą dwie bitwy z rzędu, chyba nawet ty to uhonorujesz jako zwycięstwo.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Masz to…przecież za sobą. Obróć się. -rzekł z trudnościami spowodowanymi pęknięciem i jego bólem, mając na myśli kupę minerałów za Thanosem wydobytą przez Piryty.
-Teraz…robisz won.