Planeta Ermoria

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

“Nie. Jestem samodzielny i nie będę potrzebował pomocy.”

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

“Też tak kiedyś myślałam… Czerwony, choć albo sama do ciebie przyjdę.”

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

“Jak chcesz. Przyjdę.”
Dźwignął się z trudem, ścisnął zęby i udał się do warpa.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kiedy już dotarł, ledwo żył. Oby tylko dać radę stuknąć…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Ześlizgnął się na dół, po czym stanął na warp. Cel? Statek Białego Diamentu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zmieniasz temat.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Czerwony się tu zjawił, po czym wyskoczył z tej dziury i począł poszukiwać za Kamieniem Czasu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Od czego zaczął?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Rozglądanie się za wystającym zielonym Artefaktem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kamień Czasu jest przecież mały… Można by go pomylić z jakimś przeciętnym szmaragdem.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Ale czuć od niego mocą. Wielką, wielką mocą, aż dreszcze przechodzą po ciele.
Spróbowała się skoncentrować i wyczuć Kamień Czasu wraz z jego kierunkiem położenia.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kij prawda, Czerwona nie ma Kosmicznej Świadomości.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Kosmi…ups.
No to zwołała do siebie Heliotrop i rozkazała jej namierzyć Kamień Czasu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jak mam tego dokonać, Mój Diamencie?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Namierzanie bazujące na odczytach mocy Kamienia Czasu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Za pomocą czego mam to zrobić, Mój Diamencie? Nie mamy żadnych przyrządów.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Przecież masz do cholery swoje…eh, nie ważne. Wróć się na statek Białej, zlokalizuj Kamień Czasu tak szybko jak się da i zapisz mi drogę do niego z warpu na hologramie. I masz się nie obijać, inaczej zutylizuję cię. -i na potwierdzenie dobył Nekromiecza.
-Zrozumiałaś?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Heliotrop w podskoskokach wyruszyła do warpa.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Lekko się uśmiechnął. Wszystko działa jak powinno. Udał się do Spinelu.
“Perło, w razie czegoś to jestem na Infernii.”

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Spinel siedzi na ziemi i się bawi kamieniami.