Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
// ale w kosmosie to bardziej próżnia jest, a wodór to bardziej na planetach i gwiazdach, a nie luzem.
A więc, jakoś to idzie. Tylko gdzie jest jakakolwiek planeta?
//W kosmosie/próżni też występuje wodór, jeśli dobrze pamiętam.// Polata to zobaczy.
To może być równie dobrze jakaś warstwa rzeczywistości pozbawiona wszystkiego.
“Czy ty sukinkocie wrzuciłeś mnie do czarnej dziury?”
Brak odpowiedzi.
“GADAJ!”
Jak on ma odpowiedzieć, skoro nie jest telepatą? Poza tym, Czerwony może tak się porozumiewać tylko z Klejnotami.
To jakieś nieśmieszne jaja… Dalej leci przed siebie, tym razem prując 6 krotnie szybciej.
Przed sobą nie widzi absolutnie niczego.
Leci dalej, aż do skutku. Próbuje “zadzwonić” telepatycznie do Czarnej Diament.
Coś mu to uniemożliwia. Kiedy próbuje się do niej “dodzwonić”, odczuwa ogromny ból klejnotu.
Wściekł się. Zmienił sie w swoją poprzednią formę. -Oh, no wyjdżże! Chcę się pobawić!
To na pewno nie brzmiało zbyt wiarygodnie.
A niech mu się fit złamie, przynajmniej gnój nie zarcha. Dryfuje dalej w poszukiwaniu planet skalnych.
Po co mu fi*t, skoro może dezintgerować całe armie jedną ręką?
A od czego jak nie od wsadzania w b i z d e ? Dalej szuka skalnen planety. Byle jakiej, byle była.
Może to robić ręką.
Dobył Nekromiecza i mocno go ścisnął. Czas na plan B.
Jaki to plan?