Paryż [ZIEMIA]

[Andreas D.]

Historyjka

• Trzeci raz…? - zamrugała zdziwiona.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Trzeci raz. - odpowiedział w miarę możliwości spokojnie.

[Andreas D.]

Historyjka

• Wow, w takim razie musisz być bardzo silny! - z uśmiechem spoglądała na tą pełną połowę szklanki.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Bardziej nie umiem przykręcać klamek. - odpowiedział patrząc na tą pustą połowę szklanki.

[Andreas D.]

Historyjka

• Ale nie każdy potrafiłby wyrwać klamkę, to chyba świadczy o wielkiej sile! ^^

//Pepe, nie umiesz pocieszać xd

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niezręczne milczenie.

[Andreas D.]

Historyjka

• …c-co nie? ^^"

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Em… Nie do końca.

[Andreas D.]

Historyjka

• …ou.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Uch…

[Andreas D.]

Historyjka

Nie wiedziała, co powiedzieć.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Naprawdę, ale to naprawdę niezręczne sytuacja.

[Andreas D.]

Historyjka

• Huh… - nagle uśmiechnęła się słodko - Ja i tak uważam to za przejaw siły! Ja nie umiałabym tego pewnie zrobić, pomimo starań, a panu przychodzi to z taką łatwością, że nawet przypadkowo się udaje! Nic tylko podziwiać! ^^

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Pepe, czy ty właśnie chwalisz mnie za wyrwanie klamki od moich własnych drzwi? - spytał się trochę znudzony.

[Andreas D.]

Historyjka

• Nie za czyn, a za zdolność do niego ^^

//Tak xD

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Właśnie dlatego nie czytam romansów.

[Andreas D.]

Historyjka

• … - chyba po raz pierwszy w życiu miała ochotę kogoś udusić, w tej samej chwili jednak nadal lubiąc tą osobę. Ciekawe czy to było widać po spojrzeniu Perełki.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niezręczna cisza i wymiana spojrzeń.

[Andreas D.]

Historyjka

• …dlaczego pan tak uwielbia niszczyć mój optymizm. Co ja panu złego zrobiłam.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ja nie niszczę twojego optymizmu. Ja po prostu sprowadzam cię na ziemię…