Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ale ta Perydot jest mądra, że nauczyła Perełkę włączać ten panel ^^ -… A wiesz może jaki diament występujący w naturze pochłania całe światło jakie do niego wpada? Potrzebne mi to do kryżo… Yyy, raportu.
Hm… Czarny…? - nie miała pewności.
-Czarny… Czarny… Pasuje! Znaczy, zgadza się. Dziękuję, Perełko.
Uśmiechnęła się promiennie. Jestem szczęśliwa, że mogłam pomóc! ^^
Uśmiechnęła się promiennie.
Perydot odwzajemniła uśmiech. -Wiesz co… Chciałabym mieć taką Perłę jak ty.
A ja chciałabym mieć taką pańcię - to mówiąc uśmiechnęła się słodko. Aww.
Perydot się szeroko uśmiechnęła. -Aww… Jesteś cudna. Naprawdę cudna.
Zarumieniła się. Miło mi, że tak uważasz! ^^
Zarumieniła się.
-Nie tylko tak uważam, ale to jest fakt!
Jeszcze większy rumieniec.
-A czy… Ty byś była ze mną zadowolona jako służąca?
Tak! ^^
-Szepnij tam o mnie słówko lub dwa, co?
Dobrze! - uśmiechnęła się.
-Dziękuję Perełko. - odpowiedziała zadowolona.
A będą wiedzieli o którą Perydot mi chodzi, jak będę o tobie mówiła?
-Hmm… Będziesz musiała podać moją fasete i numer seryjny.
A podasz mi je? I co to faseta? Nie wiedziała wiele o świecie. Prawie nic!
-Umm… Może być z tym mały problem…
Czemu?