Statek Białej Diament {HOMEWORLD}

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tym razem Diament nie powiedziała czegoś bezsensownego, tylko przystawiła rząd ostrych paznokci do gardła Forsterytu.
-Milcz.-powiedziała z przerażającym spokojem.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Stłumił śmiech, kapkę chichocząc teraz.
-J-Już, Ma Diament…-rzekł z uśmiechem od śmiechu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament westchnęła.
-Forsterycie, nie wyprowadzaj mnie z równowagi. I daj mi drugi egzemplarz tego… Palącego się czegoś.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Mój Diamencie, co za dużo to nie zdrowo. Jak Diament będzie to używać więcej niż raz na 3 miesiące to Diamentu Klejnot…cóż…-audio z protezy roztrzaskiwanego Klejnotu.
-Lepiej nie ryzykować.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Forsterycie, nie mów głupot, jestem Diamentem, mogę wszystko. Poza tym, chce mieć na zapas, a ty masz wykonać moje polecenie w tej chwili.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Shrug.
Pstryk i zapas marichunaen w jointach na pół roku.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Biała Diament się uśmiechnęła do Forsterytu.
-Dobra robota, niuniu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Uhm…dobrze…Mój Diamencie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A teraz mi powiedz, w jaki sposób działa… To co przed chwilą zażyłam.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wytłumaczył jej działanie marihuany, szczegółowo.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Hmmm… Mojemu Promyczkowi by się to spodobało.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Uh…radziłbym lepiej tego nie testować na Stevenie. Na Klejnoty to nie ma negatywnych skutków, ale na organiczne istoty…skutki opłakane. Kto wie, może pod wpływem marihuany roztrzaska się z wysokości?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Miałam na myśli Mój Promyczek w oryginalnej formie. Nie przeszło mi przez głowę, żeby to testować na Stevenie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Aaa…rozumiem. Przepraszam Mój Diamencie, po prostu źle to odebrałem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Swoją droga, czy widziałeś niedawno Czarną? Albo Stevena?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Tak, na Plaży, Mój Diamencie. Jeśli Diament chce to mogę ich dwojgę tu sprowadzić.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie, nie trzeba. Co robili? Jak się czuli?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Co robili to…raczej nie zwróciłem na to uwagi. Z ich zachowania wynikało, iż byli coś sortu szczęśliwości.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To chyba dobrze.
Wow, Forsteryt nie wiedział, że Diament stać na martwienie się rodziną.

[Andreas D.]

Judi556

//A co z Pp?