Diament odciągnęła kciuk od Forsterytu, a rana na jednym oku się zasklepia. Po chwili widział na jedno oko. Zobaczył uśmiechającą się do niego Białą Diament.
Owszem, odzyskał oko. Biała Diament zrobiła wink wonk.
-Ależ proszę, Forsterycie. Może chcesz mi usiąść na kolanie? Muszę poćwiczyć przed spotkaniem ze Stevenem!