Statek Białej Diament {HOMEWORLD}

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Judi:
Od razu zobaczyła kota na kolanie Białej Diament.
Killer:
Diament się popatrzyła zdziwiona na Forsteryt.
-Jesteś… Miły w dotyku.-zaczęła niepewnie głaskać Forsteryt.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Stoi

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Sierść tak jedwabista i gładziutka jak piórka tamtej papugi, którą Czas miziała. Może nawet i bardziej niż jedwabista.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Judi:
Diament pokazała jedną ręką, żeby Perła do niej podeszła.
Killer:
Diament zaczęła miziać Forkota.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

A ten se leży z łebkiem na kolanach Białej i daje się miziać.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Podeszła do niej powoli.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
UwU
Judi:
Diament pokazała Perle kota.
-Też się w to zmień!

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-Ja…nie umiem…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Cichutko mruczy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Judi:
-Ale… Ile masz lat, Perło?
Killer:
Biała Diament dalej mizia swojego kociaka.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

A on dalej mruczy, kapkę głośniej.
Moment…jak właściwie stary jest Forsteryt?

[Andreas D.]

korobov

//Zapomniała o erach.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-4501.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Jakieś 30-40 tysięcy, w końcu był przy stworzeniu Biksbitu.
Judi:
Diament popatrzyła ze zgrozą na Perłę.
-A więc jesteś defektywna?

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-Nie…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Stary z niego Klejnot.
Otworzył swoje oko i popatrzył się z kpiną na Fioletową.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Judi:
-A więc dlaczego jako Klejnot pierwszej ery nie posiadasz zmiennokształtności?
Killer:
Idiotka. Pewnie jeszcze ją zaraz roztrzaska za bezużyteczność, czy coś.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

W sumie to o jednego Defekta mniej. I będzie jedynym służącym swojej Di, a co za tym idzie - łatwiej będzie o zostanie faworytem…
…moment, “Swojej Di”?

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-Nie wiem…-Spróbowała się zmienić.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Swojej Di. Co w tym dziwnego, że Forsteryt tak mówi o Białej Diament?
Judi:
W kota, tak?