Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Killer: Diament podekscytowana patrzy na pozorną agonię klona.
Gdy się uporał z klonem to zdematerializował go i przyzwał drugiego, z silnie natężoną agrizoofobią (strachem przed dzikimi zwierzętami), po czym zaczął go gonić. Temu tym razem dał możliwość odczuwania bólu.
Pp O nie, flashbacki z Wietnamu
Killer: Forsteryt powoli dogania klona i wielce zadowala Białą Diament tym pokazem. Judi: Jest ignorowana. Smutnaberła.exe
Przyśpieszył i rzucił się na klona, po czym rozpoczął od gryzienia go po plecach.
Pp Położyła się i leży. Smutnekitku.exe.
Killer: Klon ryczy z bólu, a Diament jest wręcz wciągnięta w to chore show.
Kolejny upust dla jego psychopatycznego sadyzmu połączonego z okrucieństwem. Najgorsze combo jakie może istnieć. Rozszarpuje dalej klona na strzępy.
Pp Patrzy na to.
Killer: Kiedy z klona nic nie zostało, Biała Diament przywołała do siebie Forstygrysa, całkowicie zapominają o Purrle.
Podszedł z kocim wdziękiem do Białej Diament.
Killer: Biała Diament poklepała Forsteryt po łbie. -Moja kicia…
Mruknął, zadowolony.
Purrle Smutnekitku.exe
Killer i Judi: Biała Diament przytuliła się do łba tygrysa, a potem spojrzała Purrle. -Ty też tak zrób!
Pp Spróbowała zamienić się w tygrysa.
Też się do niej przytulił. Oj, czyżby był bardziej lubiany od Perły?
Judi: Perle się jak na razie nie udaje. Killer: Najwyraźniej ta-ak~
Mizia się do Białej. -Moja Diament…jest taka mała prośba. Czy…mogłaby mi Diament dodać opcję przenośnego warpu do wszczepów?
Pp Jeszcze raz