Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-I? -nadal mówił chłodno.
Pp Wyszła ze schowka.
Killer: -Idealnie. Mów do mnie takim tonem. Judi: Zobaczyła Forsteryt mówiący niemiłym tonem do Białej Pańci.
Pp Mieszane uczucia.
Judi: No ale obraża chyba Pańcię ;/;
Pp A to ciul. Czeka na rozwój sytuacji.
-Rozumiem.
Judi: Co robić? Killer: -Doskonale.
-Jakieś rozkazy, Ma Pani?
Killer: -Masz mi powiedzieć, czy masz mikroskop w swoich wzmacniaczach.
Sprawdził to, czy faktycznie posiada mikroskop.
Kler: Owszem, posiada.
-Tak, mam. A co, Ma Diament?
Czekać.
Kler: -Chciałam zrobić małe badanie. Judi: Cokolwiek, byleby żyć. Albo nie żyć.
-A mianowicie…?
Ta.
Killer: -To już nie twoja sprawa, Forsterycie. Judi: Chociaż lepiej chyba nie żyć… A może jednak żyć?
-Rozumiem. Coś jeszcze, Ma Diament?
Oto jest pytanie.