Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Forsteryt.exe has stopped working
Pp -…
-…tego się szczerze nie spodziewałem.
-Problem w tym, że…cóż…ja ciebie nie kocham. Jakbym stracił do ciebie pozytywne uczucia.
Pp -“O tym wiem. No nic. Ja se wrócę do bycia chorą psychicznie smutną perłą z depresją.”-usiadła.
-Problem w tym, że ja to straciłem nawet nie wiem kiedy. -podszedł do niej i usiadł koło niej.
Pp -“Jasne…”
Milcząc, lekko ją przytulił by ją pocieszyć. -Może i nie jesteśmy już parą, ale zawsze pozostaje przyjacielstwo.
“O nie, friendzone”-pomyślała. -“Ile razy już to słyszałam.”-powiedziała
-W sensie, że…coś w stylu pół partnerka i pół przyjaciółka. To się chyba nazywa…wolny związek? Czy coś.
Pp -“Chętnie bym Ci za to dała z liścia ale się powstrzymam.”
Nieco mocniej ją ścisnął. Kurna, ciepły coś jest…
Głaszcze Purple po włosach.
Pp Zamknęła oczy. -…
-Szczerze to współczuję ci braku ust. Nie żartuję.
Pp -“Ta…”
Le cmok w policzek
Pp Spojrzała na niego