Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Pomogę ci. Zaufaj mi.
Pp -“Jasne…”
Tuli PP.
Pp Tuli się do niego.
-Lepiej?
Pp -“Tak…”
Głasku głasku po plecach.
Pp Żyju żyju
Czmok w nos. A co z Białym Pindolem?
Pp
Judi i Killer: Biały Pindol pojawił się znikąd i złapał tą dwójkę za karki.
Mina “oh fuck”
Pp -…
Biała Diament ma chłodny wyraz twarzy. -Kogo mam sprać najpierw?
-…uhm… mnie dwukrotnie, w zamian nie krzywdząc Perły?
Pp Nie zgadza się na to.
Biała przebiła promieniem śiwatła Perłę na wylot, patrząc Forsterytowi w oczy. Następnie wbiła mu destabilizator w klatkę piersiową.
Spróbował wyrwać z siebie destabilizator.
Diament wbiła destabilizator głębiej w Forsteryt, aż go prawie złamała.
Spróbował zadać kopa w rękę Białej.