Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Wstał i spojrzał, co to za ustrojstwo.
Killer: Biała Diament zaczęła majstrować przy tym czymś.
Podszedł do Białej. -Ma Diament…co to jest? -rzekł, mając na myśli ten śmieszny inkubatorek.
Killer: -Zamierzam wykorzystać to do moich eksperymentów.-odpowiedziała Diament, wkładając pomniejszoną replikę swojego klejnotu do środka.
-…czy…Ma Diament ma zamiar się sklonować?
Killer: -W pewnym sensie tak, Forsterycie. Ale nie posiadam jeszcze wszystkiego co byłoby do tego potrzebne.
-…a czego dokładnej Ma Diament potrzebuje?
Killer: -Nie interesuj się. Sama to zdobędę.
-Ma Diament, pomogę Mej Diament! -wyciągnął dłoń po katanę. -Jestem gotów!
Biała Diament pokazała gestem “Uspokój się”. -Nie, to będzie zadanie dla mnie.
-…no dobrze. Ale jakby co, niech Ma Diament da znać a przybędę.
Killer: -Dobrze, zapamiętam sobie. A teraz powiedz mi, czy gdyby Steven miał dziecko z jakimś Klejnotem, to czy to który Klejnot miałoby dziecko? Różowy diament, czy ten drugi? A może to by była swego rodzaju “naturalna fuzja”?
Wow, nie wiedziałam o tym
-Ten drugi, Ma Diament, jeśli by wykształcił żeńskie narządy rozrodcze takie same co u ludzi.
Judi: Codziennie się czegoś uczymy. Killer: -Ale czy takie dziecko miałoby moce Stevena ORAZ tego drugiego Klejnotu, czy tylko tego drugiego Klejnotu?
-Tego drugiego.
Pp Próbuje w myślach porozmawiać z przyjaciółmi.
Killer: -Ciekawe. A myślisz, że… Nie ważne. Forsterycie, daj mi mobilny warp. Judi: Którymi przyjaciółmi dokładnie?
Podał Białej Diament mobilny warp, zgodnie z zaleceniem.
Tymi z Krakatau. No i może z pozostałymi.