Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Killer: To dopiero niespodziewany zwrot akcji! Judi:
Absolutnie PaSkUdNe
Killer: Co nie zmienia faktu, że jak się okazało, Biała Diament jest dość kreatywna w tym co robi.
Czekaj… Ona jemu odcięła jaja zamiast pobrać to strzykawką?
Killer: A w każdym razie chciała to zrobić. Chciała wykastrować Grega.
I Steven by był na nią rozsierdzony jak feminazistka po powiedzeniu, że miejsce kobiety jest w kuchni.
Killer: Chwila… Czy Forsteryt będzie musiał zajmować się bobasem?
O NIE NIE NIE NIE NIE NIE N I E
Killer: O TAK TAK TAK TAK TAK TAK T A K
How about a nice big cup of chim NOPE
// <u>C H I M</u> // Killer: Taka jest przyszłość, pogódź się z tym.
Eh, czyli Forsteryt zostanie swoistym ojcem. Bullcrap.
Killer: Ojczymem, tak dokładniej mówiąc.
A Purple będzie miała wyje**ne.
Whatever. -Można włączyć ekran? -rzekł, rozsiadając się wygodniej na tronie.
Judi: To mało powiedziane. Pewnie zostanie wieszakiem na pieluchy, czy coś. Killer: -Można.-odpowiedział głos Białej.
Przeje**ne
Włączył ekran.
Judi: Bardzo, bardzo przeje**ne. Killer: Biała Diament trzymająca strzykawkę z białą substancją pojawiła się na ekranie. -Obrzydlistwo.
-Takie są organiczne istoty, Ma Diament. Paskudne.