Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Biała Diament jedną ręką przytula Alexa, a drugą próbuje powstrzymać przed sięgnięciem do klejnotu.
Podbiegł i unieruchomił jej dłoń, próbującą sięgnąć do Klejnotu. -Nie pozwolę ci.
Pp “Grubo”
Killer: -Trzymaj mocniej.-odpowiedziała Diament. Judi: Perła jest grubsza.
Dwunastokrotnie mocniej trzymał rękę Białej.
Twoja stara.
Killer: Biała jest pieruńsko silna. Może by tak użyć dodatkowych rąk? Judi: Whatever. ‘<>’
Pp Patrzy nadal.
Judi: Forsteryt mocuje się z pańcią.
Uuuu
Judi: Antysemityzmpańcizm
Użył tamtych dodatkowych 23 dłoni.
Byndzi wpie**ol.
Killer: Dopiero teraz udało się w miarę zatrzymać dłoń Białej. Drugą ręką przytula do siebie Alexa tak, żeby niczego nie widział. Judi: Kto go da komu?
Przywołał kolejne 25 i spróbował oddalić dłoń.
Killer: Uff… Nie jest to zbyt łatwe, ale się powoli udaje.
Pp Forsterytkowi, nie wolno tak robić pańci
Dalej odciąga dłoń.
Judi: ROZSIERDZENIE Killer: Diament dała Alexowi buziaka w głowę i dała Forsterytowi znak głową, żeby przestał.
Przestał.