Statek Białej Diament {HOMEWORLD}

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Tak…
Judi:
A co niby ma teraz jakikolwiek sens?

[Andreas D.]

Judi556

Eee

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Czekanko hardo

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Obaj:
Eee

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

C z e k a ń s -a, momento moment.
Sprawdził, jaką ma broń przyzywaną. Może mu się zmieniła?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Nie, nie zmieniła mu się. A jaką miał domyślnie?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Karabin snajperski.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
No więc tak, nie zmieniła mu się.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Sprawdził, czy laserowa luneta działa jak powinna.
Wygląd broni:

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Owszem, wygląda dokładnie tak.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Oddał strzał w oddaloną na drugi koniec sali pustą bańkę, celując w nią.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Bańka, no… Pękła.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Czyli celność nie zawodzi. Oparł się o snajperkę jako, iż ta mu sięga gdzieś do nadbrzusza i patrzy się na Białą.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Biała przytula Alexa i pokazuje mu jak Forsteryt strzela ze swojej snajperki. Może się trochę popisać?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Pytasz dzika czy sra w lesie?
Dobył ponownie broni, a następnie przyzwał w heeen oddali rząd 10 Forsteryto-Klonów, po czym wycelował i oddał strzał tak, by pocisk się przebił przez ich głowy na wylot.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A u Alexa obserwującego to pojawiły się romby w oczach. No, no, Forsteryt się nieźle popisał!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Noice. Zdmuchnął dym z lufy.
E a s y.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Alex przestał zwracać uwagi na Forsteryt i dotknął swoim klejnotem klejnot Białej Diament. Awww!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Aww, sioł kiut!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament zaczęła operowo nucić z ponurą, depresyjną wręcz intonacją:
Grow, tiny seed,
you are gone to the tree.
Rise, till your leaves fill the sky,
until your sighs fill the air in the night.
Lift your mighty limbs,
and give praise
to the fire.