-Nie zagalopowałam się. Ja mówię prawdę. Wszystko co mówię prędzej czy później się sprawdza. A w sprawie twojego samozwańczego królestwa, to mogę je odwiedzić. Mam dużo czasu, a Alex zostanie z Różyczką.
-Czemu ty się zrobiłaś taka…wrażliwa? Jeszcze tydzień temu byś chciała mnie zabić w najboleśniejszy i najwolniejszy sposób jaki istnieje, a teraz? Kompletne przeciwieństwo…