Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ogarnął 4 litery i wstał, po czym się uspokoił. Próbuje sobie przypomnieć, czy w galaktyce funkcjonuje jakiś “kartel” czy coś w ten deseń.
No… Coś mu dzwoni w baraku, ale nie wie którym.
Próbuje sobie mocniej przypomnieć. Sprawdził dane o ewentualnych “Kartelach” dane, gdzieś takie muszą być.
Nie ma nic specjalnego. Kilka grup przestępczych, ale to przeważnie handlarze złomem i szmuglerzy.
Sprawdził, czy któraś z nich dysponuje na handel Vibranium.
Nie.
Szuka dalej za “handlowymi stowarzyszeniami”. Przy okazji wziął większy nacisk na dalsze wydobycie Vibranium w koloniach.
Nie ma takich stowarzyszeń. W każdym razie wśród tych znanych władzom.Rozkazy są wykonywane.
Import Vibranium do magazynu się zwiększył? Spróbował sobie przypomnieć o…czekaj, jak to kurna szło…Rąbanii Handlowej? Tam chyba kupił ulepszenie w postaci ostrzy do dawnych wszczepów
A nie Rondel Hartowany?
Nie nie nie…czekaj…Kampania…Rąbania…Kompania…Handlowa?
Nieeee, to na sto procent był Rondel Hartowany.
Nawet upośledzona szajka klejnotów by się tak nie nazwała. Spróbował zlokalizować Kompanię Handlową.
Za pomocą czego chciał to zrobić?
Uhm…lokalizator w statku, do którego się udał?
A więc jakoś mu to nie wychodzi. Nie ma dokumentacji tej grupy dosłownie nigdzie. Lokacja też jest ukryta.
Jak idzie wydobywanie Vibranium?
W końcu kazał przerabiać istoty organiczne na vibranium, czy nie?
No tak. Co prawda zginie pokaźna ilość organizmów, ale czasami trzeba poświęcić środki na cel.
Istoty organiczne umierają aż miło czytać statystyki.
