Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
“Nie odbiera…”
“Ech…”
“Kitowa sytuacja.”
“Beznadziejna.”
“Ta. Trzeba będzie poczekać.”
“Złapałam kałamarnicę.”
“Grulacje. Klap cholera klask.”
“I karpia.”
“A ja nie wiem co robić. Eh.”
Brak odpowiedzi.
Czeka, aż Bizmut będzie wolna do skomunikowania się.
…
Podszedł do swojej Perełki. -Eh…nudy tu są coś ostatnio.
Perła potwierdziła to poprzex kiwnięcie głową.
-Masz jakiś pomysł co tu by można było porobić, Perełko?
-Może pan ze mną zrobi cokolwiek pan chce?
-Hm…a wyrażasz na to własnowolną zgodę?
-Oczywiście.
Podszedł do niej i pod kamuflażem głaskania jej próbuje zlokalizować jej “słaby punkt”.
Perła przy każdym miejscu ma równie obojętny wyraz twarzy.