Statek Białej Diament {HOMEWORLD}

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

No to…cóż, głaskał ją ostrożnie po klejnocie.
-I jak?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Przyjemnie, Mój Panie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wzmocnił nieco pieszczoty na klejnocie. Zachował nadal ostrożność.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perełka jest lekko uśmiechnięta, ale stoi sztywno.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Jeszcze nasilił pieszczoty, jedną ręką sprawdzając ile jest Vibranium wydobyte.
//Skoro do produkcji 3kg Vibranium zginęło 10 tyś. zwierząt, to do produkcji 300 kg powinno zginąć 1 mln zwierząt, a nie 6-7 mln do 100 kg

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Było nie majstrować przy ustawieniach wydajności :v //
Jest 257kg. Zginęły wszystkie zwierzęta jakie mogły zginąć.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//Powiedziałem, że niech będzie dalej jak było, a te rzekome rozkazy to były przemyślenia. To jakie majstrowanie?//
“257 kg wystarczy?”

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// CHOLERACHOLERACHOLERA //
“Miało być 300.”

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//Więc powinienem mieć chyba…3 i pół tony?.//
“Szlag.”
Sprawdził, ile jest Vibranium w magazynach.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kilka ton.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Warpnął do siebie z tamtąd 62kg a na “nowo-kolonizowanej planecie” rozkazał obrobić tamte Vibranium.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

To vibranium naprawdę wygląda oszołamiająco.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Ta. 62 kg obrobionego vibranium to cudowna rzecz.
Podszedł do owego zbiorowiska obrobionego Vibranium i je dotknął, a tamte 10 kg odesłał z powrotem do kolonii

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Po całym zbiorowisku przeszła fioletowa energia, ale nic poza tym się nie stało.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Piękne.
“Moment…co ja będę miał za ożywienie cię?”

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

“A co byś chciał?”

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

“A co byś proponowała?”

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

“Kilka bajerów z mojej kolekcji wyposażenia z vibranium.”

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

“Hm…brzmi obiecująco.”
Jak idzie obrabianie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Idzie przeciętnie, bez powodu do zachwytu.