Ta. Kiedyś.
Podszedł do niej i ją przytulił. Miał wyje*ane na Diament, on jako pierwszy ją posiadł, więc według prawa Homeworld to on jest jej właścicielem.
-Spokojnie…nie płacz.
-…będziesz i tak moja. -chwycił ją za dłoń, po czym przekradł się by Diament ich nie zauważyła i W Z I U M wraz z Tanzanitem i pOOFniętą Bizmut do Jaskinii.
-Masz w duie swoje własne Klej-znaczy się Diamenty?! Kpisz sobie! Masz okazję odzyskać swoje córki, a ty masz to w duie?! Co z ciebie za matka? One na ciebie liczą!