Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
No i tu właśnie pojawia się problem.
Dość duży problem…
Może ktoś pilnuje wejścia do perełek od drugiej strony i coś wie w temacie?
Najprawdopodobniej jest to zautomatyzowane… Ale zawsze jednak warto spróbować.
I tak nie ma za wiele do roboty. Także udała się sprawdzić.
Hmm… Tylko jakby tu sprowokować kogoś do otworzenia drzwi kwater?
…przepraszam, czy ta para Rubinów w kominiarkach ma prawo tu być?! - przez drzwi, z aktorsko zagranym niepokojem. //to nawiązanie.
//to nawiązanie.
Ze ścian korytarza wyszły wieżyczki laserowe i zaczęły się rozglądać dookoła.
Ojć, uciekły… Wiesz ktoś co to były za Rubiny? I dlaczego statek jest coraz ciemniejszy taki? Nawet nie widziałam przez to w którą stronę pobiegły!
Wieżyczki zaskwierczały, po czym opadły sflaczałe ku ziemi.
Nosz.
Coś tutaj naprawdę jest nie halo.
Zdecydowanie.
Perła zaczyna odczuwać lekki niepokój.
Zastukała w drzwi. Czy ktoś mi odpowie?!
Zastukała w drzwi.
Nikt jej nie odpowiedział.
Ugh! - z obrażoną, lecz równocześnie uroczą minką odwróciła się plecami do drzwi.
Nikt niestety słodkiej Perełeczce nie otworzył drzwi.
Uh… No dobra 1:0 dla drzwi.
I 0:1 dla Perełki.