Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Mam taką nadzieję~
-Weź mnie przytul.
Nie trzeba mi dwa razy powtarzać~ Przytuliła ją.
Przytuliła ją.
-Nie wytrzymała bym tu bez Ciebie, naprawdę.
A ja bez ciebie ♡
Kremowa ją złapała za rękę… I tak trzyma.
I się tulą ♡
Kremowa ja pogłaskała po główce.
Zamruczała cichutko. Bez ciebie byłabym tu strasznie samotna.
Zamruczała cichutko.
-A ja to bez Ciebie niby nie?
Nie tak jak ja bez ciebie, głupku - nie powiedziała tego złośliwie, ona już tak miała. Zresztą, nadal się tuli do Kremowej, więc na pewno nie myśli o niej źle!
To by przecież całkiem nie trzymało się kupy! -A wcale, że nie, to ty nie tak jak ja bez Ciebie! - odpowiedziała w tym samym tonie.
Nieprawda! - zaśmiała się.
-A właśnie, że prawda! - odpowiedziała z udawaną obrażoną miną.
A właśnie, że nieprawda! - nadęła teatralnie policzki w geście “wielkiego oburzenia”, rzecz jasna udawanego.
A Kremowa jej te policzki “pufnęła”
Tyyy! - teatralnie się zezłościła.
-Jaaaaa!
Tyyy! - zaśmiała się.
-Jaaaaaa! - również się zaśmiała.