Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Zobaczyła przed sobą tą samą Topaz co wcześniej. -Właśnie skontaktowałam się z dowództwem. Chcesz znać ich odpowiedź?
Oczywiście.
-A więc, jesteś moją Perłą. Dostałam cię za powstrzymanie kradzieży.
Ukłoniła się. Tak jest, mój Topazie!
Ukłoniła się.
-Będziesz mi pomagać w patrolowaniu magazynu.
Tak jest, mój Topazie!
-Widzisz coś podejrzanego?
Rozejrzała się.
Nie widać nic wartego uwagi.
Hm… Nie, mój Topazie.
-W porządku, Perło. Czy według ciebie wyglądam na chwilę obecną godnie?
Tak, mój Topazie.
-A więc stój obok mnie i również godnie się prezentuj.
Tak jest, mój Topazie! - jak kazano tak zrobiła.
Chyba robi to całkiem dobrze. Przynajmniej według jej podświadomości.
Zdolna Perełka.
Na pewno sobie poradzi w tej roli.
Stanie, dobre prezentowanie się… I patrzenie czy nic złego się nie dzieje. Na pewno będzie się sprawdzać w tej roli!
No w sumie to trudno się nie sprawdzać. Trzeba by chyba być jakimś defektem!
A Tahitańska bez wątpienia nim nie była~