Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
No i… jest coś nietypowego w magazynie?
Trochę brudno, ale to już nie sprawa Perełki.
Hm… nic więcej?
Dosłownie nic. Tylko jedna lampa nie działa.
Hm… no to wraca do Topaz.
Topaz skanuje Perłę wzrokiem.
Melduję, że nie znalazłem niczego podejrzanego, mój Topazie.
-Niczego? Absolutnie niczego?
Tylko jedna lampa nie działa. Ale poza tym niczego, mój Topazie.
-Możesz mi powiedzieć gdzie jest mniej więcej ta lampa?
Tak jest, mój Topazie - i opisała najdokładniej jak potrafiła tamto miejsce.
-Zaraz wrócę. - powiedziała Topaz, a następnie tam się udała.
Czeka grzecznie.
Po kilku minutach, coś tam huknęło.
Miała ochotę pójść i zobaczyć co się stało, ale Topaz mówiła, że zaraz wróci, więc cierpliwie czekała na powrót swej pani.
Racja! Cierpliwie i zdecydowanie posłusznie… Tak…
Czeka.
Hhhhhmmmmm…
…czeeekaaa…
Może pańci coś się stało?