Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ł…
łe?
Tak. ŁEEEEE
ŁEEEEEE
Steven przytula Perłę.
A ona przytuliła Stevena i Perełkę Jr
Teraz pańcia wygląda jak najbardziej niezdecydowana osoba we wszechświecie. Jedno oko jest wściekłe, a z drugiego strumieniami lecą łzy. -WYNOCHA… Z MOJEJ…GŁOOOOWWWYYYY! - zaczęła krzyczeć pańcia.
AAAAAAA COŚ OPĘTAŁO PAŃCIĘ
Żółta zaczęła trzymać pańcię za ręce, żeby przestała się tluc w swój własny klejnot.
;_____; Łe
Łe
Wypłakuje się w jego organiczną koszulkę Nie no, całkiem fajny materiał na chusteczki
Steven też całkiem przyjemny w dotyku.
Pff Może troche
Taki całkiem uwu
Teraz jest zajęta płaczem i patrzeniem się na Pańcię
Żółta unieruchamia delikatnie pańcię.
Powoli sie uspokaja Wzięła Perłę Jr na ręce
Steven je puścił i też się powoli uspokaja. Wygląda jakby się w sobie zbierał do zrobienia czegoś odważnego.
A niech spróbuje zrobić kuku Pańci, to skończy gorzej, niż voodoo-Forsteryt