Szpital w stanie Jersey
-
Andrzej_Duda
Racja… Jeśli próbował uśmiercić ochroniarza już dwa razy, to najprawdopodobniej jest gotowy spróbować to zrobić raz trzeci, czwarty i piąty. Tak, lepiej zachować dość dużą odległość. Najlepiej by było w ogóle się oddalić, ale na obecną chwilę jest to całkowicie niewykonalne, ponieważ ochroniarz musi wciąż towarzyszyć Dougowi.
-Mamy 7:19. - odpowiedział. -
-
-
-
Andrzej_Duda
A co do wsparcia… Lepiej żeby Havoc jednak nie “wspierał” Douga podczas rozmowy z Priyanką.
-A, jeszcze jedno. Godzinę temu przyszła tu taka jedna strasznie blada kobieta i mówiła, że jest babcią jakiegoś… Stevena? Tak, chyba Stevena. Mówiła, że jest babcią Stevena i chciałaby zobaczyć czy u ojca koleżanki jej wnuka wszystko w porządku. -
Woj2000
Słysząc to, Doug naprawdę się zdziwił, gdyż to ,zdarzenie" stało się dla Maheswarena tmrównie szczególnym i tajemniczym, co okoliczności pozyskania przez siebie symbionta. Dzieje się tak głównie przez fakt, że naprawdę nie ma pojęcia, kim ta ,babcia" Stevena mogłaby być. Zwłaszcza, że patrząc na genealogię tego chłopaka… to dalsza rodzina nie wchodzi zbytnio w grę. Chyba, że to ktoś z rodziny Grega, jednak nie jest to zbyt prawdopodobne, gdyż sam Greg nigdy nie chwalił się swoimi krewnymi. Do tego, skąd oni mieliby wiedzieć, gdzie on przebywa?
A do tego jeszcze ta bladość… Aż Dougowi skojarzyła się historia Priyanki o tej ,kobiecie, co wyglądała, jakby kąpała się w wodzie utlenionej".
-Hm… i co jej powiedziałeś? - zapytał się niepewnie, z pewną nutą podejrzliwości. -
Andrzej_Duda
To wszystko jest tak skomplikowane i złożone, że kiedy Doug zaczął to wszystko analizować, to poczuł aż lekki ból głowy wywołany przez lekkie przeciążenie Havoca. To wszystko jest niezwykle podejrzane pod praktycznie każdym względem jaki tylko Maheswaranowi może na obecną chwilę przyjść do głowy.
-A odpowiedziałem jej, że jej wyślę SMS-a, kiedy już powiesz co sądzisz o wizycie. - odpowiedział. -
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Uuuu… jakkolwiek by Doug miałby z grzeczności nie obrażać innych ludzi, to akurat o tym jegomościu ze zdjęcia może powiedzieć, że nie prezentuje się, łagodnie wiedzieć, zbyt dobrze. Wręcz można określić tego człowieka określeniem: ,jakby był po trzydniowym maratonie walenia wódy i egzekucji komorniczej".
Jednak sam Maheswaren nie zamierza dzielić się swoimi kreatywnymi obelgami publicznie, więc zamiast tego odpowiada spokojnie:
-Cóż… teraz nie jestem zbytnio pewien, kto to, ale ta ruda czupryna z kimś mi się kojarzy… -
Andrzej_Duda
Kto wie? Skoro to jakiś kryminalista, to całkiem możliwie, że to właśnie robił, przed tym jak zrobiono mu to zdjęcie.
-Hm… Szkoda. W razie czego, nazywa się Cletus Kasady. Skazany na dożywocie za… Od 10 do 18 brutalnych morderstw i trwałe okaleczenie około 3 razy większej liczby osób. Psychol… - odpowiedział z obrzydzeniem i odrazą. -
-
-
-
-