Woj2000
-Oczywiście… - odpowiedział z przekąsem, po czym kontynuował zwyczajnym tonem - A o jedzenie się nie martw, bo zamierzam w końcu spełnić obietnicę, jaką dałem twojej pani. A przy okazji: ładnie ci w tych fatałaszkach. Gdyby nie kolor skóry, mogłabyś już uchodzić za prawdziwego człowieka.