Żółta już opuściła sklep. Chyba nie lubi koncepcji jedzenia. Natomiast Niebieska pilnie obserwuje paczek i kremówkę, myśląc, które powinna wybrać
-Hnmm… Właśnie myślę
Kasjerka schowała banknot do kasy i oddała Perle kilka innych. Natomiast Niebieska Diament wzięła całe pudełko pączków i podeszła do Billa.
-Jestem pewna, że wezmę to.
-To chodźmy do kasy, - powiedział raźno, kierując się w stronę kasjerki. Kiedy już tam dotarł, pokazał ręką, by Niebieska podała swoje produkty jako pierwsza.