-Po prostu… Budzą się wspomnienia… Świadomość, że tamten świat przepadł… Że na Homeworldzie nic nie zakwitnie… Nie będzie deszczu… Nie będzie Jezior… Nie będzie mórz ni rzek…
Killer:
Forsteryt widzi Czarną Diament i Stevena okazujących sobie czułości na jakimś ustronnym parkingu.
Kor:
-Kocham Cię Czarna… Nie tak jak Perłę, Granat i Ametyst, ale dalej kocham…
// Makes sense, przecież Czarny Diament potrafi “wyczuwać” Klejnoty. //
Killer:
Prawdopodobnie tak.
Kor:
-Co? Gdzie?-Steven nie przestając tulić Czarnej, odwrócił głowę i zaczął się rozglądać.