Empire City

[Andreas D.]

korobov

-Chętnie bym go przesłuchała… Tylko raczej to nie będzie miłe.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Steven się przytulił do Czarnej.
-JA NIE CHCĘ ŻEBY ON ZA MNĄ CHODZIŁ! PO TYM CO ZROBIŁ BIZMUT I…-i tutaj Steven się rozpłakał.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zachichotał cicho, po czym pstryknął i przed Czarną Diament pojawiła się bańka z TYM Bizmutem. Chcieli ją to mają ją.

[Andreas D.]

korobov

-Steven, czy to ona?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Steven się obejrzał ze łzami w oczach.
-BIZMUT!-Steven złapał bańkę, postawił ją obok siebie i znowu przytulił się do Czarnej.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Poppity pop, bańka za sprawą Forsterytu pękła, uwalniając Bizmut.
Ile czasu minęło?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

5 minut.
Steven złapał Bizmut jedną ręką i ją zabańkował, a następnie odesłał do Spalarni.
-Jej! Uwolnimy ją jak wrócimy!

[Andreas D.]

korobov

-I dobrze Steven. Mądrze postąpiłeś.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Czeka dalej, znużony czekaniem. Niech wcisną ten guzik, czy coś…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Steven jeszcze raz przytulił Czarną.

[Andreas D.]

korobov

Przytuliła go.
-To jak? Ty mówisz Fosterytowi?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ale… Co mam powiedzieć, Czarna?

[Andreas D.]

korobov

-Że nie potrzebujesz jego ochrony.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-No dobrze…-Steven odbańkował przycisk i go użył.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Forsteryt dosłownie znikł na oczach Stevena, by następnie zjawić się za nim.
-Tak?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Steven przyjął poważną minę.
-Masz sobie iść! Sio, sio! Nie chcemy Cię tutaj! -odpowiedział twardo.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Jesteś zarazem uroczy jak i śmieszny podczas prób bycia poważnym. Ale…jak sobie życzysz. Jak coś to wciśnij guzik. -i znikł, za sprawą warpu. Cel podróży: aktualna lokalizacja Perły.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
A więc…// grupy.jeja.pl/topic,64889,truskawkowe-pole-bitwy-ziemia.html//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

//…

[Andreas D.]

korobov

-Chyba już poszedł.